Od tygodnia nic nowego nie pojawiło się na blogu. Żadnych informacji prasowych, relacji z targów, zmian w planach ani nawet wzmianki o kotach. Wszystko dlatego, że wraz z początkiem tygodnia nasza Rodzinka przestała być przeciętną trzyosobową rodzinką a zaczęła być przeciętną czteroosobową rodzinką.
Tak! Mamy córeczkę!
Długo oczekiwana, zdecydowała się przyjść na świat nie do końca "zgodnie z planem", ale szczęśliwie. Dlatego ostatnie dni upływały nam na przebywaniu w szpitalu, odwiedzinach w urzędach oraz na adaptacji w tej nowej sytuacji. Teraz jesteśmy już w komplecie.
Co do bloga, to prawdopodobnie jego aktualizacje ucierpią w najbliższych tygodniach w starciach z pieluchami, karmieniami, czy próbą poświęcania większej ilości czasu Starszemu Bratu. Taki stan rzeczy jest jak najbardziej zrozumiały, choć postaramy się wrzucić jakiegoś wpisa raz na jakiś czas. Tymczasem zapraszamy, tych z Was, którzy jeszcze nie mieli okazji, do zapoznania się z poprzednimi wpisami.
Oczywiście, cel się nie zmienia. W tym roku kupujemy mieszkanie. Tak więc, za parę dni zaprezentujemy mały raport z targów mieszkaniowych, natomiast w planie jest odwiedzenie już niedługo kilku mieszkań. Oczywiście wszystko postaramy się opisać na blogu, dlatego zapraszamy do odwiedzin, ewentualnie do zapisania się na kanał RSS.
Czym warto się zająć jeśli chcesz poradzić sobie z lękowym stylem
przywiązania
-
Zgodnie z obietnicą znajdziesz poniżej listę zakresów, którymi należy się
zająć, jeśli chcesz sam poradzić sobie z lękowym stylem przywiązania.
Pamiętaj,...
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
OdpowiedzUsuń